Wciąż eksperymentuję i poszukuję.
Jako samouk doświadczam wielu porażek, ale nie poddaję się i próbuję dotąd, aż rozwikłam zagadkę. Nigdy się nie nudzę :-).
Ostatnio na tapecie jest żywica, więc przedstawiam wisiory i breloki z jej udziałem.
I jeszcze inny wisior i brelok.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :-)
Ależ to mozolna praca!!! Żeby tylko solidnie nagradzana! Piękne rzeczy:)
OdpowiedzUsuńLaborantki, nie bardziej pracochłonna niż Wasza :-). Dzięki za miłe słowa. Pozdrawiam
Usuńhej, a skąd bierzesz żywice? Bo ja niestety nie mogę nigdzie znaleźć :/ .
OdpowiedzUsuńHej Milka, szukaj żywicy epoksydowej.
OdpowiedzUsuńJest kilka sklepów w sieci, które ją oferują.
Cudeńka, ja mam fioła na punkcie kolczyków, więc chętnie bym zobaczyła jakieś twojego wykonania:)
OdpowiedzUsuńKlaudio, kolczyków powstaje niewiele, ale ja uwielbiam wyzwania i chętnie coś dla Ciebie stworzę :-)
OdpowiedzUsuń