W czeluściach swoich notatek wciąż znajduję różne teksty, więc będę się nimi dzielić od czasu do czasu.
A co mi tam ;-)
O
piękny, doskonały Zdrajco!
Czuję
jak oddalasz się powoli, niby nieświadomie, a dotkliwie tak.
Zmieniasz
się, przybierasz obce kształty, nieznane mi kolory i dźwięki.
Zostawiasz
puste miejsce po sobie:
Bolącą,
jątrzącą się ranę.
Odchodząc
zabierasz cząstkę mnie,
Jak
złodziej ukradkiem wymykasz się.
I
idziesz beze mnie swoją drogą,
I
doskonalszy czujesz się,
Zdrajco!
A
przecież obiecałeś mi, że nigdy przenigdy nie opuścisz,
Że
nie skusi cię ta piękna otchłań świata,
Że
ja, że ty,
Że
my.
Zdrajco!
O
piękny, doskonały Zdrajco!
Dziękuję
ci za zdradę, za ból i cierpienie.
Za
płacz i krzyk,
Samotność
i oddalenie.
Dziękuję
ci za Miłość...