czwartek, 8 listopada 2012

Zdrajca

 W czeluściach swoich notatek wciąż znajduję różne teksty, więc będę się nimi dzielić od czasu do czasu. 
A co mi tam ;-)

O piękny, doskonały Zdrajco!
Czuję jak oddalasz się powoli, niby nieświadomie, a dotkliwie tak.
Zmieniasz się, przybierasz obce kształty, nieznane mi kolory i dźwięki.
Zostawiasz puste miejsce po sobie:
Bolącą, jątrzącą się ranę.
Odchodząc zabierasz cząstkę mnie,
Jak złodziej ukradkiem wymykasz się.
I idziesz beze mnie swoją drogą,
I doskonalszy czujesz się,
Zdrajco!

A przecież obiecałeś mi, że nigdy przenigdy nie opuścisz,
Że nie skusi cię ta piękna otchłań świata,
Że ja, że ty,
Że my.
Zdrajco!

O piękny, doskonały Zdrajco!
Dziękuję ci za zdradę, za ból i cierpienie.
Za płacz i krzyk,
Samotność i oddalenie.

Dziękuję ci za Miłość...

    Zdjęcie z zeszłorocznej jesieni

1 komentarz: